Już poprzednie miesiące dobitnie pokazały, że w rządzącej koalicji dość często ujawniają się różnice poglądów na różne kwestie. Polityka mieszkaniowa to tylko jeden z przykładów. Na początku czerwca 2024 r. informowaliśmy o politycznych sporach, które opóźniły wprowadzenie zapowiadanego wcześniej programu dopłat Kredyt na Start. Po niemal trzech miesiącach, wspomniana inicjatywa części rządzącej koalicji nadal nie posiada poparcia gwarantującego przyjęcie projektu ustawy na sejmowej sali. Sytuacja zaczyna się stawać frustrująca dla osób, które liczyły na kredyt mieszkaniowy z dopłatami. Wiele takich osób może coraz bardziej wypatrywać zapowiedzi pierwszych obniżek stóp NBP.
Spis treści
Dopłat nie chce między innymi Polska 2050
Wbrew pozorom, to nie Lewica jest w sferze medialnej obecnie największym krytykiem planowanego programu dopłat do kredytów mieszkaniowych. Tę rolę przejęła Polska 2050, która nie tylko mocno krytykuje pomysł Ministerstwa Rozwoju i Technologii, ale również postuluje wykorzystanie środków zaplanowanych na dopłaty do wspierania budownictwa społecznego, czyli budowy mieszkań socjalnych i komunalnych, a także lokali wynajmowanych przez TBS-y i społeczne inicjatywy mieszkaniowe (SIM). Co ciekawe, w mini-programie mieszkaniowym Polski 2050 nie znajdziemy żadnych konkretnych odniesień do wspierania budownictwa społecznego. Tak więc jest to zupełnie nowy postulat.
Negatywne opinie dotyczące planowanego programu dopłat regularnie zgłasza między innymi Ministerstwo Funduszy i Polityki Regionalnej. Na stronie Rządowego Centrum Legislacji możemy śledzić wymianę uwag pomiędzy wspomnianym ministerstwem oraz resortem rozwoju i technologii. Przykładowo w dokumencie datowanym na 19 sierpnia 2024 roku, Minister Funduszy i Polityki Regionalnej podtrzymuje negatywną opinię na temat planowanego programu dopłat do kredytów mieszkaniowych i prosi o wstrzymanie prac legislacyjnych do czasu pozyskania szczegółowych informacji o wpływie dopłat na ceny metrażu oraz rynek najmu.
Ministerstwo ma przedstawić nowe pomysły
Ważną informacją dla osób potencjalnie zainteresowanych „Kredytem na Start” jest również stanowisko Ministerstwa Rozwoju i Technologii względem krytycznych uwag od partnerów koalicyjnych (głównie z Polski 2050 oraz Lewicy). W dniu 20 sierpnia br. pojawiła się informacja, że kolejny tydzień przyniesie nowe propozycje Ministerstwa Rozwoju i Technologii dotyczące Kredytu na Start. Nie wiemy dokładnie o jakie propozycje chodzi, ale można przypuszczać, że resort rozwoju i technologii zamierza uczynić proponowany program bardziej akceptowalnym dla dwóch niechętnych ugrupowań koalicyjnych (np. poprzez wprowadzenie limitów maksymalnej ceny za 1 mkw.).
Rozmowy w sprawie Kredytu na Start będą się toczyć podczas posiedzenia Komitetu Ekonomicznego Rady Ministrów. Warto pamiętać, że Ministerstwo Rozwoju i Technologii jeszcze w kwietniu bieżącego roku przedstawiło projekt wspierania budownictwa społecznego, który zakłada wydanie nawet 50 mld zł w perspektywie do 2030 r. To oznaczałoby bardzo wyraźny wzrost środków przeznaczonych na budowę mieszkań komunalnych i społecznych (TBS/SIM), remonty pustostanów komunalnych oraz budowę nowych akademików. W przypadku tego programu społecznego budownictwa czynszowego, również można mieć wątpliwości co do perspektyw uruchomienia.
Obniżka stóp NBP pomoże nabywcom lokali?
Biorąc pod uwagę obecną sytuację i polityczne targi, trudno przesądzać, czy program Kredyt na Start w ogóle zostanie uruchomiony. Jeszcze mniej pewny jest zapowiadany niedawno termin startu nowego programu, czyli początek 2025 roku. Można przypuszczać, że część potencjalnych beneficjentów kredytowych dopłat już nieco wątpi w rządową pomoc. Jeżeli sytuacja się nie wyjaśni do końca bieżącego kwartału, to wiele osób będzie pokładać coraz większą nadzieję w możliwych obniżkach stóp procentowych NBP, które zmniejszą również średnie oprocentowanie nowych kredytów mieszkaniowych.
W ostatnim czasie pojawiły się sprzeczne sygnały dotyczące perspektyw obniżki polskich stóp procentowych. Z jednej strony GUS podał dobry odczyt wzrostu PKB z II kw. 2024 roku (+3,2% rok do roku), a z drugiej szef amerykańskiej Rezerwy Federalnej zasugerował rychłe obniżki stóp procentowych. Rada Polityki Pieniężnej na pewno będzie brała pod uwagę sygnały napływające z USA i Strefy Euro. Scenariusz obniżenia polskich stóp procentowych w 2025 r. jest realny, co niedawno potwierdził zresztą prezes Narodowego Banku Polskiego.
Dodaj komentarz