Rzeszów ze względu na swoje peryferyjne położenie bywa miastem dość niedocenianym. Tymczasem jest to jeden z ośrodków wojewódzkich, które w ciągu ostatnich 20 lat zaliczyły największy awans cywilizacyjny. Warto również zwrócić uwagę na rosnącą liczbę mieszkańców Stolicy Podkarpacia oraz na fakt, że w rankingach wysokości wynagrodzeń obecnie wyprzedza ona między innymi znacznie większą Łódź, a także Bydgoszcz, Lublin, Kielce i Białystok. W skali kraju Rzeszów wyróżnia się dużą aktywnością firm deweloperskich i prywatnych inwestorów budujących domy (również na terenie aglomeracji rzeszowskiej). Warto przyjrzeć się wynikom Rzeszowa pod względem aktywności inwestorów mieszkaniowych i przy okazji zwrócić uwagę również na inne większe miasta.
Spis treści
W przeliczeniu na 1000 osób więcej budów niż w stolicy
Poniższa tabela potwierdza, że informacje na temat Rzeszowa jako znaczącego punktu na budowlanej mapie kraju nie są przesadzone. W innym z naszych artykułów „Gdzie deweloperzy budują więcej niż przed rokiem?” zwracamy uwagę, że Rzeszów uplasował się na dziesiątej pozycji w Polsce pod względem liczby nowych mieszkań (lokali i domów) rozpoczętych przez deweloperów w I poł. 2024 r. Mowa o 1422 mieszkaniach. Dzięki nam możesz w prosty i szybki sposób sprawdzić, gdzie powstają nowe mieszkania w Rzeszowie. Jeżeli chodzi o widoczną w poniższej tabeli średnią trzyletnią liczbę mieszkań oddanych do użytkowania na 1000 ludności (2021 r. – 2023 r.), to Stolica Podkarpacia zajmuje trzecie miejsce wśród miast na prawach powiatu. Niewiele wyższy wynik odnotowano tylko w przypadku Gdańska i Wrocławia.
Porównanie średniej trzyletniej liczby mieszkań oddanych do użytkowania na 1000 osób: miasta z najniższym i najwyższym wynikiem | |||
Miasta z najwyższym wynikiem | Średnia trzyletnia liczba mieszkań oddanych do użytkowania na 1000 ludności (2021 r. – 2023 r.) | Miasta z najniższym wynikiem | Średnia trzyletnia liczba mieszkań oddanych do użytkowania na 1000 ludności (2021 r. – 2023 r.) |
Gdańsk | 14,2 | Tarnów | 3,4 |
Wrocław | 14,0 | Rybnik | 3,4 |
Rzeszów | 13,5 | Jelenia Góra | 3,3 |
Kraków | 12,6 | Włocławek | 3,2 |
Poznań | 10,1 | Tarnobrzeg | 3,2 |
Lublin | 9,5 | Chorzów | 3,2 |
Zielona Góra | 9,3 | Konin | 3,2 |
Białystok | 9,1 | Sopot | 3,0 |
Warszawa | 9,0 | Zabrze | 2,3 |
Katowice | 8,6 | Chełm | 2,2 |
Toruń | 8,2 | Ruda Śląska | 2,1 |
Łódź | 8,1 | Piekary Śląskie | 2,0 |
Biała Podlaska | 7,6 | Jastrzębie-Zdrój | 1,6 |
Świnoujście | 7,5 | Wałbrzych | 1,4 |
Ostrołęka | 7,2 | Bytom | 1,1 |
Źródło: dane GUS
Warto również zwrócić uwagę, że Warszawa będąca największym polskim placem budowy pod względem łącznej liczby inwestycji mieszkaniowych, po uwzględnieniu oficjalnej liczby mieszkańców spada na dziewiątą pozycję. Zapraszamy jednak do sprawdzenia naszej bazy nowych inwestycji w Warszawie. W stolicy średniorocznie wszyscy inwestorzy (de facto głównie deweloperzy) oddawali do użytku 9 mieszkań na 1000 osób, podczas gdy w Rzeszowie, Gdańsku i Wrocławiu – około 14. Ciekawym akcentem jest obecność w czołówce takich mniejszych miast jak Biała Podlaska, Świnoujście i Ostrołęka.
Z kolei na Górnym Śląsku sytuacja wygląda dużo gorzej
Zaprezentowane dane GUS zwracają też naszą uwagę na miasta, których z całą pewnością nie można określić jako budowlanych liderów (patrz prawa strona tabeli). W grupie piętnastu miast na prawach powiatu z niską aktywnością budowlaną dotyczącą mieszkań znajdziemy na przykład nieodległy od Rzeszowa Tarnobrzeg, a także Tarnów i Chełm. Pięć miast z najniższą średnią trzyletnią liczbą mieszkań oddanych do użytkowania na 1000 ludności to natomiast Ruda Śląska, Piekary Śląskie, Jastrzębie-Zdrój, Wałbrzych oraz Bytom.
Rzeszów nadrabia mieszkaniowe zaległości sprzed lat
Wróćmy jednak do tematu Rzeszowa oraz dużej aktywności budowlanej w zakresie mieszkań. Jej przyczyną na pewno jest szybki rozwój gospodarczy. Aglomeracja rzeszowska to według danych Eurostatu jeden z obszarów Polski, które najszybciej rozwijały się w ostatnich 20 latach. Dobra koniunktura gospodarcza skutkowała chęcią poprawienia przez mieszkańców Rzeszowa swojej sytuacji lokalowej. Warto w tym kontekście pamiętać, że Rzeszów cechował się historycznie niską liczbą mieszkań w przeliczeniu na 1000 osób. W 2003 r. Rzeszów zajmował dopiero 52 miejsce na 65 miast z prawami powiatu pod względem relacji liczby mieszkań i liczby ludności (wynik: 337 mieszkań/1000 osób). Dwadzieścia lat później Stolica Podkarpacia plasowała się już na 23 pozycji wśród miast na prawach powiatu, z wynikiem wynoszącym 500 mieszkań w przeliczeniu na 1000 osób. To spektakularny awans.
Demografia na razie nie musi być dużym problemem
Z całą pewnością aktywność deweloperów w Rzeszowie byłaby dużo mniejsza, gdyby wspomnianego miasta nie zasilali mieszkańcy mniej rozwiniętych gospodarczo części Podkarpacia, a także imigranci (zwłaszcza po 2022 r.). Pod względem demograficznym stolica województwa podkarpackiego prezentuje się lepiej niż większość innych miast wojewódzkich, co nie oznacza oczywiście, że sytuacja jest wzorowa. Sporą szansą dla Rzeszowa oraz całej aglomeracji może być fakt, że liczba jej mieszkańców nie jest duża w stosunku do całkowitej populacji województwa. Oczywiście, trzeba brać pod uwagę fakt, że poprawa rzeszowskiej demografii poprzez migrację będzie jednocześnie pogarszać sytuację w pozostałej części regionu.
Dodaj komentarz