Sprawdź, który kredyt hipoteczny jest najtańszy w marcu 2024 roku. Zbadaliśmy wszystkie dostępne oferty banków na rynku. Sprawdziliśmy oferty dla osób poszukujących standardowego kredytu. Stanowczo jednak polecamy kontakt z ekspertem finansowy, który dobierze ofertę spersonalizowaną specjalnie pod Ciebie.
Przejdź do:
Kontakt z ekspertem finansowym
Spis treści
Kontakt z ekspertem finansowym
Otrzymaj indywidualną ofertę. Skorzystaj z najtańszego kredytu.
Ranking kredytów hipotecznych
Założenia kredytu:
– Kwota kredytu: 400 000 zł
– Okres kredytowania: 20 lat
– Raty: równe
– Wkład własny: 20%
– Oprocentowanie kredytu: zmienne
Tabela z wyliczeniem:
Miejsce | Nazwa banku | Rata | Do spłaty |
---|---|---|---|
1 | ING | 3 088 zł | 755 639 zł |
2 | Citi Handlowy | 3 318 zł | 802 823 zł |
3 | Alior | 3 237 zł | 805 645 zł |
4 | mBank | 3 291 zł | 808 408 zł |
5 | Bank Pekao | 3 306 zł | 809 594 zł |
6 | PKO Bank Polski | 3 089 zł (1-12 msc), 3 322 zł (pozostałe miesiące) | 814 253 zł |
Pamiętaj, że jest to symulacja przy konkretnych założeniach. Każda zmiana czy nadpłata kredytu może wpłynąć na atrakcyjność kredytu. Najlepszym sposobem na wybór najtańszego kredytu jest spotkanie z doradcą.
Kredyt hipoteczny – najważniejsze informacje
Kredyt hipoteczny to często jedyny sposób na kupienie własnego mieszkania czy domu. Niestety do historii przeszły już rekordowo niskie stopy procentowe i duża dostępność kredytów. Gwałtownie rosnące procentowe stopy i zachwianie gospodarki wywołane głównie pandemią i wojną sprawiły, że zdolność kredytowa drastycznie spadła, a banki zaostrzyły kryteria. Gdzie zatem ubiegać się o kredyt hipoteczny? Ranking kredytów hipotecznych ułatwia znalezienie najtańszego kredytu, ale pod pewnymi warunkami.
Niestabilna sytuacja polityczno-ekonomiczna spowodowała ogromne zmiany na rynku finansowym. Rosną procentowe stopy, rośnie inflacja, ludzie tracą pracę i poczucie stabilizacji. Ludzie zaczynają się bardziej martwić, czy udźwigną tak duże zobowiązanie, jakim jest kredyt hipoteczny. Komisja Nadzoru Finansowego robi co może, aby chronić kredytobiorców przed wpadnięciem w pułapkę zadłużenia, którego nie da się spłacić, więc kryteria oceny są coraz ostrzejsze. Spada liczba wniosków i zawartych umów, banki zaczynają tracić klientów, więc próbują ich kusić.
Dlatego, zanim złoży się wniosek o udzielenie kredytu mieszkaniowego, warto sprawdzić rankingi i opinie. Pomocna może również okazać się porównywarka kredytów hipotecznych, która działa w czasie rzeczywistym i uwzględnia oprócz oprocentowania i marży banku, także koszty dodatkowe oraz warunki, na jakich przyznawany jest kredyt. To od tych zmiennych w dużym stopniu zależy, w jakim banku kredyt hipoteczny okaże się najkorzystniejszy.
Najtańszy kredyt hipoteczny – marzec 2024
Zakładając, że kredytobiorca chce uzyskać kredyt o wartości 400 tys. złotych na 20 lat, posiadając wkład własny w wysokości 20% oraz że interesuje go zmienne oprocentowanie kredytu hipotecznego i równe raty, najkorzystniejszą ofertę prezentuje aktualnie ING Bank Śląski. W przedstawionym rankingu kredytów hipotecznych 2024 ta instytucja finansowa wychodzi najtaniej. Bank oferuje ratę w wysokości 3 088 zł, natomiast całkowita kwota spłaty wynosi 755 639 zł. Różnica między pierwszym miejscem w rankingu kredytów hipotecznych w marcu 2024 r., a ostatnim jest znacząca. W przypadku raty są to 234 zł, a w przypadku całkowitej kwoty do spłaty aż 58 614 zł. Nie ma więc wątpliwości, że kredyt hipoteczny w ING Banku Śląskim jest ofertą taniego kredytu.
Na co zwrócić uwagę wybierając najlepszy kredyt hipoteczny 2024?
Na ranking kredytów hipotecznych marzec 2024 r wpływa wiele różnych kwestii. Na co zwrócić uwagę wybierając najlepszą dla siebie opcję? Do głównych parametrów kredytu mieszkaniowego należą m.in.:
- kwota kredytu;
- cel kredytu (czyli czy jest to mieszkanie z rynku pierwotnego, czy z rynku wtórnego, a może budowa systemu gospodarczego);
- rodzaj zabezpieczenia (może nim być na przykład dom, dom energooszczędny, mieszkanie z KW, spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu);
- liczba kredytobiorców;
- wysokość wkładu własnego;
- posiadane aktywa, jak i segment klienta VIP/Standard;
- wiek kredytobiorców;
- zdolność kredytowa;
- źródło dochodów (czyli na przykład umowa o pracę, umowa zlecenie, działalność gospodarcza, ale i umowa o dzieło).
Jak wziąć kredyt hipoteczny krok po kroku?
Wzięcie kredytu hipotecznego na zakup nieruchomości składa się z kilku podstawowych etapów:
- oszacowanie sytuacji finansowej i określenie potrzebnej kwoty na zakup nieruchomości (trzeba tutaj pamiętać o uwzględnieniu wkładu własnego; w obliczeniach pomocny będzie kalkulator kredytu hipotecznego);
- przeglądanie ofert banków i porównywanie warunków (warto tu zwrócić uwagę na wysokość oprocentowania kredytu hipotecznego, rzeczywistą roczną stopę oprocentowania, kwotę prowizji i inne koszty kredytu; tutaj również warto skorzystać z kalkulatora zdolności kredytowej);
- kompletowanie niezbędnych dokumentów (rodzaj dokumentów jest zależny od sytuacji zawodowej i życiowej, od finansowania nieruchomości, ale i od wewnętrznych regulacji banku, będą to na przykład dowód tożsamości, zaświadczenie o zatrudnieniu, jak i o dochodach, wyciąg z konta, numer księgi wieczystej kupowanej nieruchomości, umowa przedwstępna, dokumenty dewelopera, pozwolenie na budowę czy też plan zagospodarowania przestrzennego, kosztorys, dziennik budowy i wiele innych);
- złożenie wniosku o kredyt hipoteczny i oczekiwanie na decyzję kredytową;
- wypłata kredytu.
Kredyt na mieszkanie a ubezpieczenie
Nieodłącznym elementem kredytów hipotecznych są produkty ubezpieczeniowe. Do najpopularniejszych zalicza się między innymi:
- ubezpieczenie na życie (takie ubezpieczenie pozwala uregulować zadłużenie w części lub w całości w przypadku śmierci kredytobiorcy; jest to doskonałe zabezpieczenie nie tylko dla banku, ale i dla najbliższych osób kredytobiorcy; bardzo często jest ono wymogiem zaciągnięcia kredytu na zakup nieruchomości);
- ubezpieczenie nieruchomości (dzięki temu ubezpieczeniu instytucja finansowa ma gwarancję, że wartość mieszkania lub domu nie zostanie niespodziewanie obniżona; co więcej, takie ubezpieczenia sprawiają, że kredyty mieszkaniowe są zdecydowanie tańsze niż na przykład kredyty gotówkowe);
- ubezpieczenie od utraty pracy (ten rodzaj ubezpieczenia pokryje kilka rat w kryzysowej sytuacji, jaką jest utrata pracy; niestety wpływa ono na ostateczną kwotę kredytu; trzeba też pamiętać o tym, aby dokładnie sprawdzić w umowie, jaki okres czasu objęty jest ubezpieczeniem, czyli przez ile miesięcy ubezpieczyciel będzie pokrywał spłaty za kredytobiorcę);
- ubezpieczenie niskiego wkładu własnego (kredytobiorca nie może zawrzeć umowy kredytu mieszkaniowego bez wkładu własnego, jednak ma on możliwość skorzystania z ubezpieczenia niskiego wkładu własnego, które będzie musiał opłacać do czasu, aż spłaci kapitał odpowiadający różnicy pomiędzy oczekiwanym, a faktycznie wniesionym przez niego wkładem własnym);
- ubezpieczenie pomostowe (to ubezpieczenie występuje w postaci zwiększonej marży aż do czasu otrzymania przez dany bank stosownych dokumentów, po ich otrzymaniu raty kredytu wracają do wysokości określonej w harmonogramie spłat);
- ubezpieczenie od trwałej niezdolności do pracy (kredyt hipoteczny z ubezpieczeniem tego rodzaju chroni kredytobiorcę w przypadku inwalidztwa lub trwałej niezdolności do pracy).
Od czego zależy łączny koszt kredytu mieszkaniowego?
Na całkowity koszt kredytu składa się kilka elementów. Pierwszym z nich jest oczywiście oprocentowanie, czyli odsetki, jakie zapłaci się od otrzymanej kwoty. Drugim – marża banku. Oba parametry składają się na nominalne oprocentowanie kredytów.
- Stawką bazową do obliczania oprocentowania jest w Polsce wskaźnik WIBOR. Zależy on od aktualnej stopy referencyjnej ustalanej przez Radę Polityki Pieniężnej i jest aktualizowany co 3 lub co 6 miesięcy. Nietrudno się więc domyślić, że najbardziej rzutuje on na kredyty hipoteczne ze zmiennym oprocentowaniem. Zmieniające się procentowe stopy będą przecież bezpośrednio wpływały na wysokość rat, a zatem i na całkowity koszt kredytu.
- Marża to po prostu zysk banku. O ile jednak WIBOR jest ustalany odgórnie, tak wysokość marży jest wewnętrzną decyzją banku. Co ważne, nie jest ona wartością stałą i można ją negocjować, zanim podpisze się umowę.
Stopy od 2006 r. systematycznie spadały, aż do osiągnięcia rekordowo niskiego poziomu 0,1 w maju 2020 r. W tym okresie na pytanie, jaki kredyt hipoteczny wybrać wystarczyła odpowiedź, aby uwzględniał 10% minimalnego wkładu własnego, najwyżej 20 lat spłaty i ratę nieprzekraczającą 30% dochodu. Jednak banki chętnie udzielały kredytów bez wkładu lub na dłuższy okres.
Zachwianie gospodarki po pandemii covid i konieczność jej ratowania oraz dodatkowo wybuch wojny w Ukrainie, poskutkowały jednak gwałtownymi podwyżkami i w ciągu roku stopa referencyjna RPP wzrosła z poziomu 0,5 w październiku 2021 r.do 6,75 w październiku 2022 r. Jak to się przekłada na raty? Ktoś, kto we wrześniu 2021 r. rozpoczynał spłatę kredytu na 300 tys. zł, płacił ok. 1300 zł. Rok później płaci już 2500 zł.
Czy zatem w tak szybko zmieniającej sytuacji można dobrze przewidzieć całkowity koszt kredytu? Niestety nie. Na powyższym przykładzie można jednak się przekonać, że ryzyko zmiennego oprocentowania to nie tylko zapis w umowie. Ci, którzy zaciągali kredyty 10-12 lat temu mieli szczęście, bo w tym okresie stopy spadały. Nic jednak nie trwa wiecznie. Dziś wygląda to tak niepewnie, że nawet w kwestii czy w ogóle teraz wnioskować o kredyt hipoteczny opinie doradców będą podzielone.
Dodatkowe koszty kredytu hipotecznego
Na koszt kredytu oprócz oprocentowania nominalnego, wpływ będzie miała również prowizja banku, składki obowiązkowych ubezpieczeń i ewentualne opłaty za usługi dodatkowe przyklejane do umowy. To wszystko dopiero składa się na RRSO, czyli realną roczną stopę oprocentowania. Ona da nam pełniejszy obraz tego, czy pozornie najtańsze kredyty hipoteczne, faktycznie nimi są.
Czy zatem wystarczy porównać RRSO? Tak, ale tylko w przypadku porównania kredytów hipotecznych o takich samych parametrach i udzielanych na dokładnie takich samych warunkach. Dlaczego to ważne? Bo całkowity koszt kredytu będzie również zależał od:
- okresu, na jaki go się zaciąga – im dłuższy, tym dłużej będzie się płacić odsetki, zatem ogólnie wyjdzie drożej;
- jak często będzie się spłacać raty, bo od tego zależy, jak na nie wpłyną zmiany WIBOR;
- czy będą to raty stałe, czy malejące, bo różny jest w nich stosunek odsetek do kapitału.
Jeśli choć jeden z tych parametrów się różni, sama RRSO kredytów hipotecznych może zmylić. Przy kredycie na 20 lat będzie ona dużo wyższa niż przy zobowiązaniu 30-letnim, mimo że łączny koszt kredytu będzie sporo niższy. Z tego powodu wybierając kredyt hipoteczny, ranking powinniśmy traktować tylko jako wskazówkę – nie jako decydujące kryterium.
Marża kredytu hipotecznego – jak negocjować?
Marża jest to zysk banku z tytułu udzielonego kredytu. Wyraża się ją w procentach w ujęciu rocznym. Zwykle jest stała przez cały okres kredytowania, choć zdarza się, że do momentu wpisania hipoteki banku do księgi wieczystej, jest ona nieco wyższa. To, jaka jest wysokość marży, zależy głównie od polityki danego banku, ale też od zdolności kredytowej kredytobiorcy.
To, co zazwyczaj pozwala negocjować wysokość marży to:
- wysoki wkład własny;
- dobra sytuacja finansowa kredytobiorcy;
- forma i miejsce zatrudnienia;
- bycie stałym klientem banku (np. konto osobiste, na które trafia wynagrodzenie);
- usługi dodatkowe banku (np. konto oszczędnościowe, limit na karcie kredytowej czy też ubezpieczenie na życie);
- dobra historia kredytowa.
Czasem decydującym argumentem okazuje się oferta konkurencji, która gotowa jest udzielić kredytu na lepszych warunkach. Dlatego warto prześledzić porównywarki, aby mieć orientację, jaki jest aktualnie top kredytów hipotecznych. W niektórych przypadkach warto też rozważyć zgodę na wyższą prowizję w zamian za niższą marżę. Takie rozwiązanie opłaca się zwykle, kiedy zaciąga się kredyt na długi okres spłaty i jednocześnie nie planuje się go nadpłacać.
Zdolność kredytowa – od czego zależy?
Samo to, że porówna się oferty banków, nie wystarczy, aby wybrać najlepszy kredyt hipoteczny dla siebie. Z tej prostej przyczyny, że nie wszystkie opcje będą dostępne. Nie każdy bank tak samo oceni zdolność kredytową danego kredytobiorcy. Co na nią wpływa? Pierwszym i najważniejszym kryterium będzie oczywiście wysokość uzyskiwanych dochodów. Dlatego, zanim złoży się wniosek, warto się wcześniej dowiedzieć, jaki okres jest brany pod uwagę w danym banku. Wiedząc, że bank oczekuje danych za pół roku, a w ostatnim kwartale dostaje się dużą premię, to lepiej z wnioskiem poczekać, do momentu, kiedy będzie można ją wykazać.
Zarobki kredytobiorcy to jednak nie wszystko. Doradcy kredytowi wciąż zalecają, aby rata stanowiła najwyżej 30% dochodów. Rekomendacje KNF są mniej ostrożne i wskazują, że wysokość miesięcznej raty kredytu nie powinna przekraczać 40% miesięcznych dochodów u osób średnio zarabiających i 50% u uzyskujących wysokie dochody. To jednak wcale nie ułatwia sprawy, gdyż ze względu na rosnącą inflację i pogarszającą się sytuację ekonomiczną, wydano dodatkową rekomendację. Banki do liczenia zdolności kredytowej mają przyjmować oprocentowanie kredytów wyższe od aktualnego aż o 5 punktów procentowych. To istotnie obniża zdolność wielu, nawet dobrze zarabiających osób i w pewnym stopniu zmienia parametry oferty kredytów hipotecznych.
Rodzaj umowy o pracę a kredyt hipoteczny w 2024
Jeden bank uwzględni wszystkie uzyskiwane dochody, wliczając premie, umowy zlecenia, czy nadgodziny, a drugi weźmie pod uwagę, tylko stałe składowe wynagrodzenia. Niektóre banki akceptują różne formy zatrudnienia, inne uznają tylko umowę o pracę. Zasadniczo umowa o pracę na czas nieokreślony jest dla banku najmniej ryzykowna, a czasowe umowy cywilnoprawne najbardziej. Przed udaniem się do banku, warto więc sprawdzić, czy najbardziej polecany kredyt hipoteczny będzie w ogóle w zasięgu. Nie zaszkodzi też ponegocjować z pracodawcą, czy nie dałoby się zmienić formy umowy, aby stać się bardziej wiarygodnym klientem.
Jeśli dochody uzyskuje się z własnej działalności gospodarczej, wiele zależy od jej formy, od tego, w jaki sposób rozlicza się z fiskusem. Bank będzie też chciał przeanalizować kondycję firmy oraz regularność i stabilność uzyskiwanych przychodów. Stałe umowy, regularne wpływy na konto i rozliczenie na zasadach ogólnych mają największe szanse. Ostrożniej traktowane są działalności sezonowe i ryczałtowcy. Oczywiście nie ma mowy o żadnych zaległościach w ZUS czy w urzędzie skarbowym.
Historia kredytowa a oferta kredytu hipotecznego marzec 2024
Historia kredytowa nie ma już tak dużego znaczenia, jak kiedyś, ale oczywiste jest, że lepiej mieć dobrą niż złą. Bank bowiem podczas weryfikacji wniosku na pewno ją zweryfikuje w Biurze Informacji Kredytowej. Ważne jest to, że obecnie brak historii kredytowej nie jest już tak dyskwalifikujący jak kiedyś. Nie ma więc sensu na siłę kupować sprzętu na raty, czy korzystać z karty kredytowej tylko po to, aby otrzymać kredyt hipoteczny. Warto natomiast spłacić wszystkie zaległe zobowiązania, zanim zacznie się o niego ubiegać.
Czy wiek kredytobiorcy wpływa na ofertę kredytu hipotecznego w banku?
Bynajmniej nie chodzi tu o jakąś dyskryminację, ale nie da się ukryć, że z wiekiem pokrywa się zazwyczaj sytuacja zawodowa. Kredyt hipoteczny jest zobowiązaniem, na który raczej nie ma co liczyć student, nawet jeśli otrzymuje wysokie stypendium naukowe, a świetnie zarabiająca osoba w wieku przedemerytalnym, nie dostanie kredytu na 20 lat. Trzeba o tym pamiętać, kiedy planuje się zwiększyć zdolność kredytową poprzez znalezienie współkredytobiorcy. Regułą jest to, że maksymalny okres kredytowania pokrywa się z liczbą lat pozostałych do osiągnięcia wieku emerytalnego najstarszego kredytobiorcy. W przypadku kredytu hipotecznego zaciąganego z innymi bank niestety nie wybiera opcji najkorzystniejszej dla nas, a najmniej ryzykowną dla siebie.
Czy zaciągnięte zobowiązania i wartość nieruchomości mają wpływ na to, czy kredytobiorca dostanie kredyt hipoteczny?
Dla banku ważne też będzie to, jakie ma się zobowiązania i ile osób pozostaje na naszym utrzymaniu. Przy tak długim okresie spłaty, jaki ma kredyt hipoteczny porównanie wielopokoleniowej rodziny z trójką małych dzieci, jest w oczach banku bardziej ryzykowne niż para z dorastającym nastolatkiem. Podobnie luksusowy samochód na raty, trzy aktywne karty kredytowe i wysokie alimenty istotnie obniżają zdolność kredytową. Gdy jest kilku współkredytobiorców liczą się również ich zobowiązania. Na zdolność kredytową pośrednio ma wpływ również to, jaką nieruchomość zamierza się nabyć. Inaczej traktowane jest mieszkanie w budowie, które otrzyma się w stanie deweloperskim, inaczej takie gotowe do zamieszkania, a jeszcze inaczej bank oceni osoby, które kupują działkę, na której zamierzają sami wybudować dom.
Wkład własny – co może nim być?
Zgodnie z wytycznymi Komisji Nadzoru Finansowego nie ma obecnie możliwości zaciągnięcia kredytu hipotecznego na 100% wartości nieruchomości. Dla zdecydowanej większości kredytów wymagane jest 20% wkładu własnego. Co istotne – chodzi tu o 20% wartości nieruchomości – nie kwoty kredytu. Niektóre banki zgadzają się na 10% wkładu, pod warunkiem ubezpieczenia brakującej kwoty, które płaci się do momentu spłaty pełnej wysokości wkładu własnego. To oczywiście podnosi koszt całkowity kredytu, ale często bywa jedyną możliwością jego uzyskania.
Oszczędności na wkład własny
Najczęściej wkładem własnym na kredyt hipoteczny są oszczędności w odpowiedniej wysokości. Mogą to być również środki, które pozyskuje się w drodze darowizny. Pamiętać tylko należy wówczas o spisaniu stosownej umowy i zgłoszeniu tego faktu do urzędu skarbowego. Nie mogą to być natomiast pieniądze uzyskane z innego kredytu i pożyczki. Bank to na pewno sprawdzi i wówczas, zamiast uznać je za wkład, potraktuje zgodnie z prawdą, jako zobowiązanie.
Zadatek i poniesione wydatki na wkład własny
Jako wkład własny może być potraktowany zadatek, który wpłaca się sprzedającemu przy podpisywaniu umowy przedwstępnej. Wynosi on zwykle 10%, ale to kwestia umowna. Banki jednak całość tej kwoty zaliczają na poczet wkładu własnego, gdyż są to środki kredytobiorcy i częściowo finansuje on nimi zakup kredytowanej nieruchomości. Podobnie jak zadatek traktowana jest wartość prac zrealizowanych na budowie, koszt zakupionych materiałów budowlanych czy zaliczka wpłacona deweloperowi. Trzeba je jednak udokumentować, więc warto zbierać faktury i dokumenty potwierdzające dokonanie tych płatności.
IKE, IKZE i PPK na wkład własny
Wkładem własnym mogą to być również środki zgromadzone na indywidualnych kontach emerytalnych IKE i IKZE. Uwaga –nie trzeba ich wypłacać! Bank ustanawia zabezpieczenie na wkładzie kredytobiorcy, więc dopóki spłaca się kredyt mieszkaniowy, nie traci się zabezpieczenia emerytalnego. W niektórych przypadkach można wykorzystać także środki przekazane na Pracownicze Plany Kapitałowe (PPK). Ta forma ma jednak pewne ograniczenia i jest poniekąd pożyczką od siebie dla siebie. Przede wszystkim kredytobiorca musi mieć aktywne konto PPK. Jeśli ma mniej niż 45 lat, to całość zgromadzonych środków może przeznaczyć na wkład własny. Minus jest taki, że w ciągu 15 lat trzeba je zwrócić w pełnej wysokości (na szczęście bez odsetek). Gdy tak się nie stanie, trzeba będzie zapłacić podatek dochodowy i oddać otrzymane od państwa i pracodawcy premie, a to już się raczej nie opłaca. PPK funkcjonują jednak dopiero od kilku lat, więc prawdopodobnie i tak ilość zgromadzonych tam środków nie jest jeszcze wystarczająca.
Nieruchomość jako wkład własny
Wkładem własnym może być wartość nieruchomości gruntowej, niezabudowanej lub zabudowanej, na której docelowo znajdować się będzie nieruchomość stanowiąca przedmiot kredytowania. Innymi słowy, działka, którą się już posiada i na której zamierza się budować za środki uzyskane z kredytu. Jeśli jest się właścicielem innej nieruchomości, która nie jest obciążona hipoteką i zadeklaruje się, że chcesz ją sprzedać, bank przeprowadzi wycenę i zaliczy ją na poczet wkładu własnego. W niektórych przypadkach można spróbować jako wkład własny przedstawić nieruchomość, której właścicielem jest ktoś inny, pod warunkiem że wyrazi on na to zgodę. To jednak zależy od decyzji banku.
Premia gwarancyjna z książeczki mieszkaniowej
Posiadacze książeczek mieszkaniowych założonych przed 23 października 1990 r. mają prawo do tzw. premii gwarancyjnej. O tym, jaka jest jej wysokość, można się dowiedzieć w dowolnym oddziale banku PKO BP. Warto to sprawdzić, bo wysokość premii jest uzależniona od wskaźnika ceny metra kwadratowego publikowanego przez GUS, więc obecnie może to być nawet kilka tysięcy złotych. Ważne jest tu to, że aby skorzystać z premii, książeczka powinna była zostać zarejestrowana w banku do końca 2022 roku.
Mieszkanie bez wkładu własnego – Nowy Ład
Jeszcze do niedawna na pytanie, czy kredyt hipoteczny można zaciągnąć bez wkładu własnego, odpowiedź brzmiała – nie. W praktyce nadal tak brzmi, z tym że stworzono teoretyczną możliwość, aby brakujący wkład własny zagwarantował Bank Gospodarstwa Krajowego. Chodzi o rządowy program Mieszkanie bez wkładu własnego, przemianowany ostatnio na Rodzinny Kredyt Mieszkaniowy. Założeniem programu miało być ułatwienie zakupu mieszkania przez młode rodziny, poprzez zdjęcie z nich obowiązku wniesienia wkładu własnego. Kredyt dla młodych dodatkowo kusi ulgami po urodzeniu dzieci. Dlaczego więc jest to opcja teoretyczna? Bo program ma tyle ograniczeń, że w ofercie mają go na razie nieliczne banki, a do września 2022 r. nikt z niego nie skorzystał.
Jakie są warunki otrzymania kredytu bez wkładu własnego?
Do warunków otrzymania kredytu hipotecznego na zakup mieszkania bez wkładu własnego zalicza się to, że:
- trzeba mieć zdolność kredytową na 100% kredytu, bo de facto taki właśnie kredyt się zaciąga i spłaca – w całości;
- nie można być właścicielem innej nieruchomości;
- wysokość gwarancji BGK musi mieścić się w granicach 10-20% wartości nieruchomości, ale jednocześnie nie może przekraczać 100 tys. zł.;
- cena nieruchomości musi mieścić się w ustalonych limitach;
- kredyt udzielony będzie w złotówkach na minimum 15 lat.
Program przewiduje odstępstwo dla rodzin z dziećmi. Jeśli dzieci jest dwoje, a lokal ma nie więcej niż 50m2, nadal można ubiegać się o kredyt bez wkładu własnego. Przy trójce dzieci limit wynosi 75m2, a przy czwórce 90m2. Dla rodzin z więcej niż piątką dzieci nie ma limitu metrażu. W dniu spłaty kredytu nie będzie można być jednak właścicielem innej nieruchomości niż ta sfinansowana kredytem ze wsparciem.
Program kusi też bonusami dla tych, którym w trakcie spłaty kredytu rodzina się powiększy. Po urodzeniu drugiego dziecka BGK nadpłaci kredyt kwotą 20 tys. zł. Przy kolejnych aż 60 tys. zł. Nowością jest też liberalne podejście do związków nieformalnych. Jeśli singiel lub para wychowuje przynajmniej jedno dziecko, może skorzystać z rządowego wsparcia.
Problem jednak w tym, że kiedy tworzono założenia programu, były zupełnie inne realia rynkowe. Obecnie może być trudno zmieścić się w kryteriach cenowych, bo nieruchomości są dużo droższe, natomiast zdolność kredytowa po podwyżkach procentowych stóp i rekomendacjach KNF – drastycznie spadła. Trzeba też tu podkreślić, że gwarancja wkładu własnego nie oznacza, że spłaca się 80% kredytu. To tylko zabezpieczenie dla banku, który go udziela, że gdy nie będzie się w stanie regulować należności, BGK przekaże mu gwarantowaną kwotę.
Kredyt hipoteczny ze stałym oprocentowaniem
Do niedawna niemal każdy kredyt hipoteczny oprocentowanie miał standardowo zmienne i uzależnione od aktualnego wskaźnika WIBOR. Od lipca 2021 roku banki mają obowiązek oferować swoim klientom również kredyty hipoteczne z okresowo stałą stopą oprocentowania. W odróżnieniu od kredytów z oprocentowaniem zmiennym mają one stałą stawkę oprocentowania przez okres zagwarantowany w umowie. Raty w tym czasie nie są więc uzależnione od aktualnej stopy referencyjnej i powiązanego z nią wskaźnika WIBOR. To oznacza, że na ten czas – zwykle jest to 5, rzadziej 7 lub 10 lat – rata kredytu pozostaje stała. Nawet jeśli stopy referencyjne wzrosną lub spadną. Ryzyko zmiennego oprocentowania na ten okres znika.
Ceną za to jest nieco wyższe oprocentowanie nominalne od początku, co przy tak niestabilnej sytuacji, wydaje się i tak bezpieczniejszą opcją. Tym bardziej że w początkowym okresie spłaty kredytu, to odsetki stanowią większość kwoty do zapłaty. Stała wysokość raty pozwala też lepiej zaplanować budżet domowy bez obawy, że nagle rata kredytu pochłonie większość dochodów. Ponieważ sytuacja jest dość dynamiczna, do porównania szczegółów najlepiej przyda się ranking kredytów hipotecznych.
Po zakończeniu okresu obowiązywania stałych rat albo przechodzi się na oprocentowanie zmienne, albo podpisuje się aneks wydłużający stałe oprocentowanie. Oblicza się je jednak wg aktualnie obowiązujących wskaźników. Która opcja będzie korzystniejsza? Trudno dziś to ocenić. Na pewno trzeba się liczyć z tym, że jeśli w międzyczasie stopy referencyjne mocno wzrosną (bo na spadki raczej się nie zanosi), to niezależnie od decyzji, nowa rata może być dużo wyższa niż dotychczas.
Zmiana oprocentowania zmiennego na stałe
Większość banków umożliwia zmianę oprocentowania zmiennego na stałe. W tym celu należy się zwrócić do placówki, w której ma się kredyt i po pozytywnym rozpatrzeniu wniosku podpisać stosowny aneks do umowy. W większości banków jest to bezpłatne, a w tych, które pobierają opłatę, wynosi ona 200-300 zł. Przy tak drastycznych podwyżkach nie jest to jednak wysokim kosztem. Procedura jest różna w poszczególnych bankach – od w pełni automatycznej, gdzie wniosek można złożyć online i od razu otrzymuje się odpowiedź, aż po konieczność dostarczenia zaświadczeń o dochodach i ponownego badania zdolności kredytowej.
Warto tu zapamiętać, że w drugą stronę zadanie niestety będzie trudne, żeby nie powiedzieć niemożliwe. Jeśli więc w czasie obowiązywania umowy stopy referencyjne spadną, nadal będzie się płacić takie same raty, jak w chwili zawarcia umowy na stałe oprocentowanie. W obecnej sytuacji jednak bardziej prawdopodobne są dalsze wzrosty, więc na pewno warto rozważyć tę opcję.
Pożyczka hipoteczna a kredyt hipoteczny – czym się różni od kredytu?
Nieruchomość może być zabezpieczeniem spłaty nie tylko kredytu, ale również pożyczki. Podstawową różnicą między kredytem hipotecznym a pożyczką hipoteczną jest cel, na jaki zaciągamy zobowiązanie. Inne są również zasady ich przyznawania.
- Kredyt hipoteczny to środki przeznaczone na cel mieszkaniowy określony w umowie. Innymi słowy, bierze się kredyt na zakup i ewentualnie remont tej konkretnej nieruchomości, która jest jednocześnie zabezpieczeniem spłaty. W większości przypadków nie widzi się tych pieniędzy, bo bank przekazuje je bezpośrednio na konto sprzedającego.
- Pożyczka hipoteczna udzielana jest na dowolny cel konsumpcyjny, który nie musi być w ogóle związany z nieruchomością, która go zabezpiecza. W tym przypadku musi się jednak już być jej właścicielami w momencie składania wniosku. Środki otrzymuje się na konto i nie trzeba się tłumaczyć, na co się je wydaje.
Inne są również podstawy prawne obu rozwiązań. Kredyt hipoteczny otrzyma się wyłącznie w banku na podstawie Prawa bankowego i ustawy o kredycie hipotecznym oraz o nadzorze nad pośrednikami kredytu hipotecznego i agentami. Pożyczki hipotecznej mogą udzielić również inne instytucje finansowe, a umowa zawierana jest na podstawie Kodeksu cywilnego.
W przypadku kredytu możemy liczyć na środki do maksymalnie 80% wartości nieruchomości, a w przypadku pożyczki zwykle jest to 60-70%. Pożyczki udzielane są na krótszy okres.
Oprocentowanie w obu przypadkach jest zazwyczaj zmienne i oparte o WIBOR, ale w przypadku pożyczki marża jest sporo wyższa niż przy kredycie. Nie jest za to wymagany wkład własny i mniej rygorystycznie oceniana jest zdolność kredytowa, ponieważ pożyczka pod zastaw nieruchomości ma już w niej swoje zabezpieczenie.
Konsolidacyjny kredyt hipoteczny
Kredyt konsolidacyjny hipoteczny to kolejna forma zobowiązania, w której zabezpieczeniem spłaty jest posiadana nieruchomość. To kredyt, przy pomocy którego spłaca się inne zobowiązania i łączy się kilka rat w jedną, zwykle korzystniejszą. Okres spłaty jest w nim zazwyczaj dłuższy niż zobowiązań konsolidowanych, więc wysokość nowej raty jest niższa niż suma dotychczasowych. To rozwiązanie ratunkowe dla tych, którzy już mają lub spodziewają się trudności z regulowaniem bieżących należności.
Co ważne – w momencie wnioskowania o hipoteczny kredyt konsolidacyjny, musi się już być właścicielem nieruchomości, która ma go zabezpieczać. Nie jest więc to kredyt na mieszkanie, które dopiero chce się kupić. Kredyt konsolidacyjny jest dostępny dla osób z polskim obywatelstwem i mających stałe miejsce zamieszkania na terenie Polski.
Konieczna będzie również ocena wiarygodności i zdolności kredytowej przez bank. Jeśli więc posiada się przeterminowane płatności lub zdarzały się opóźnienia w spłacie wcześniejszych zobowiązań, które trafiły do BIK, decyzja odmowna jest bardzo prawdopodobna. Banki mogą też nakładać dodatkowe ograniczenia w postaci liczby zobowiązań czy rat, które można skonsolidować lub ustalić maksymalną wysokość zadłużenia.
Czy da się zaciągnąć kredyt hipoteczny w Polsce, mieszkając za granicą?
Można zaciągnąć kredyt hipoteczny w Polsce, mieszkając i pracując za granicą, ale niestety nie jest to proste. Nie tylko ze względów logistycznych i organizacyjnych, ale również z powodu ograniczeń, które nałożyła na banki Komisja Nadzoru Finansowego. Zgodnie z Rekomendacją S, bank może udzielić kredytu hipotecznego tylko w takiej walucie, w jakiej zarabia kredytobiorca. To pokłosie problemów frankowiczów, którzy zaciągali kredyty walutowe na wyjątkowo korzystnych warunkach, nie spodziewając się, że ryzyko zmiany kursu będzie aż tak duże. Kiedy frank znacznie podrożał, popadli w spore tarapaty, bo okazało się, że nie tylko ich raty są dużo wyższe niż wcześniej, ale również wysokość aktualnego zobowiązania przekracza wartość nieruchomości.
Zatem obecnie w Polsce kredyty na mieszkanie udzielane są wyłącznie w takiej walucie, w jakiej się zarabia. O ile w ogóle taki produkt znajduje się w ofercie banku. Niestety aktualnie dostępne są tylko kredyty w euro i to nie we wszystkich bankach.
Bardziej restrykcyjne są również wymagania dla kredytobiorców. Wymogiem niezbędnym jest umowa o pracę lub jej równoważnik (np. kontrakt) oraz otrzymywanie wynagrodzenia na konto. Banki często zwracają również uwagę na staż pracy u danego pracodawcy (minimum 6 miesięcy). Z reguły wymagany jest także wyższy wkład własny (do 30%) oraz oferowany jest krótszy okres kredytowania (do 20 lat). Kredytowana nieruchomość musi znajdować się w Polsce.
Jakie dokumenty należy dostarczyć, starając się o kredyt hipoteczny w euro?
Osoba starająca się o kredyt hipoteczny w euro musi dostarczyć m.in.:
- umowę o pracę wraz z załącznikami (przetłumaczona przez przysięgłego tłumacza);
- wyciąg z rachunku bankowego, na który otrzymuje się wynagrodzenie (za okres wskazany przez bank);
- deklarację podatkową za ostatni rok.
Czasem banki wymagają również:
- pozwolenia na pracę za granicą;
- pozwolenia na pobyt stały;
- dokumentu potwierdzającego historię kredytową na emigracji.
Kredyt złotówkowy dla pracujących za granicą
Choć obowiązuje zasada, że kredyt można uzyskać w takiej walucie, w jakiej się zarabia, można spróbować to obejść. Istnieje możliwość zaciągnięcia kredytu hipotecznego w złotówkach, nawet jeśli aktualnie pracujemy w innym kraju. Warunkiem jest jednak znalezienie współkredytobiorcy, który ma stałe źródło dochodów w złotówkach. Trzeba tylko mieć świadomość, że w takim przypadku zdolność kredytowa liczona jest na podstawie jego zarobków, a dochody osiągane w walucie obcej, nawet jeśli są większe, są zrównane do dochodu złotówkowego współkredytobiorcy. Dodatkowo bank niejako zmniejsza naszą zdolność kredytową zakładając 20% umocnienie się złotówki.
Przewalutowanie kredytu hipotecznego
A co w sytuacji, kiedy osoba, która pracując w innym kraju i zarabiając w walucie obcej, kupiła na kredyt walutowy nieruchomość w Polsce, a następnie postanowiła wrócić do kraju? Jeśli w czasie pobytu za granicą nie zarobiła wystarczająco dużo, by spłacić kredyt, ma dwa wyjścia:
- dalej spłacać go w euro, ryzykując wahania kursu i zagranicznych procentowych stóp,
- wystąpić o przewalutowanie, ale ta opcja zazwyczaj jest dostępna pod warunkiem uzyskiwania dochodów w złotówkach.
Opcję przewalutowania dobrze jest uwzględnić już podczas zawierania umowy, bo każdy bank ma swoje zasady. Wiąże się z tym również dodatkowa prowizja.
Jak zatem widać, sytuacja na rynku kredytów hipotecznych mocno się skomplikowała, a sytuacja kredytobiorców nie wygląda zbyt optymistycznie. Trudno wskazać, który oferowany obecnie kredyt jest najlepszy, dlatego warto śledzić aktualny ranking kredytów hipotecznych.
NAJPOPULARNIEJSZE PYTANIA:
Czy warto korzystać z kalkulatora kredytu hipotecznego?
Kalkulator kredytu hipotecznego jest przydatnym narzędziem, dzięki któremu można sprawdzić wysokość raty kredytu mieszkaniowego. Korzystanie z tego kalkulatora jest bardzo intuicyjne i proste. Zazwyczaj wystarczy wpisać kwotę, którą chce się pożyczyć z banku, kwotę wkładu własnego, a także okres, przez który chce się spłacać dane zobowiązanie. Suma kwoty finansowania i wkładu własnego musi równać się wartości nieruchomości, dzięki temu kalkulator wylicza szacunkowe raty miesięczne. Dane, takie jak oprocentowanie, ubezpieczenie czy prowizja, które wykorzystywane są do tych wyliczeń, pobierane są bezpośrednio z banków.
Oprocentowanie kredytu hipotecznego stałe czy zmienne? Które wybrać?
Niestety, nie można jednoznacznie odpowiedzieć na to pytanie. Zależy to od tego, jaka będzie wysokość WIBOR-u i jak będą kształtować się stopy procentowe w ciągu najbliższych 5 lat. Biorąc pod uwagę aktualny poziom tych stóp, oferty kredytów ze stałym oprocentowaniem są znacznie droższe od tych oprocentowanych zmienną stopą. Im większy jest wzrost WIBOR-u i im szybciej on następuje, tym korzystniej wypada kredyt ze stałym oprocentowaniem.
Kiedy zaciągnąć kredyt hipoteczny na budowę domu?
Tutaj również nie ma jednoznacznej odpowiedzi, ponieważ wszystko zależy od indywidualnej sytuacji kredytobiorcy. Jeżeli ma on dobrą zdolność kredytową i stabilną sytuację finansową, to powinien uzyskać kredyt hipoteczny bez żadnych problemów w każdym momencie. Jednak, jeśli istnieje ryzyko, że sytuacja życiowa i finansowa może ulec zmianie, to bezpieczniejszym rozwiązaniem jest rozpoczęcie procesu kredytowego razem ze startem budowy domu, co pozwoli na finansowanie całej inwestycji.
Gdzie najlepiej wziąć kredyt na zakup mieszkania – w banku, czy u pośrednika?
Na rynku dostępnych jest ponad 100 ofert kredytów na zakup mieszkania. Jeśli ktoś czuje się pewnie i potrafi sam przeanalizować wszystkie propozycje i wybrać najkorzystniejszą opcję, to może od razu udać się do banku. Jednak osoby, które nie wiedzą, od czego zacząć i jak wybrać dobry kredyt, powinny udać się do doradcy, który nie tylko wybierze najlepszą ofertę, ale i zaoszczędzi sporo czasu oraz nerwów. Trzeba tutaj zaznaczyć, że pośrednik przedstawi wyłącznie oferty banków, z którymi współpracuje.
Raty równe czy malejące? Które są lepsze?
Większość zaciąganych obecnie kredytów ma równe raty. Co nie jest dobrym rozwiązaniem, gdyż to właśnie dzięki ratom malejącym można zapłacić mniejsze odsetki nawet o kilkadziesiąt tysięcy złotych. Dlaczego tak się dzieje? Głównym problemem jest tutaj wysokość pierwszych rat, które ze względu na to, że zawierają sporo spłaty kapitału, są zdecydowanie wyższe niż przy wyborze rat stałych. Jeśli ktoś ma dobrą sytuację finansową, to powinien zdecydować się na kredyt z ratami malejącymi.
Od czego zależy RRSO?
Wysokość RRSO zależy od wysokości odsetek i pozostałych kosztów, a także od tego, kiedy i z jaką częstotliwością trzeba je płacić. Im krótszy jest okres, na jaki pożycza się pieniądze, tym wyższa będzie wysokość RRSO. Im większa jest częstotliwość spłaty rat kredytu, tym wyższe będzie też RRSO. Dodatkowo kredyt spłacany w opcji rat malejących będzie miał również wyższe RRSO od kredytu spłacanego w opcji rat równych. Warto tu jeszcze dodać, że porównując wysokość RRSO różnych ofert, należy zwróć uwagę, czy dotyczą one kredytów mieszkaniowych zaciągniętych na taki sam okres oraz, czy harmonogram ich spłaty jest taki sam. Bowiem, jest to bardzo ważnie w przypadku kredytów, u których różnice w wysokości RRSO są niewielkie, zaś różnice w kosztach są znaczące i wynoszą nawet dziesiątki tysięcy złotych.
Czy można wziąć drugi kredyt hipoteczny i z czym to się wiąże?
Dobranie dodatkowej kwoty kredytu hipotecznego uzależnione jest od zdolności kredytowej. Jeśli ktoś ją posiada, to zawsze może wziąć drugi kredyt. Trzeba tylko wziąć pod uwagę to, że wiąże się to z nowymi formalnościami. Wygląda to tak, jakby ktoś ponownie starał się o przyznanie kredytu hipotecznego, czyli musi jeszcze raz przygotować niezbędną dokumentację finansową, po czym będzie ona ponownie weryfikowana przez dany bank. Taka sytuacja najczęściej spotyka osoby, które budują dom. Ceny materiałów budowlanych, które były przedstawiane wcześniej do banku, mogą znacząco się różnić, od tych, ile faktycznie zostało zapłacone za budowę domu. Koszty budowy są bardzo często niedoszacowane ze względu na stale rosnące ceny materiałów budowlanych, jak i kosztów robocizny. W takich sytuacjach pojawia się zagrożenie nieukończenia budowy z powodu braku środków. Dlatego najlepszym rozwiązaniem jest dobranie kredytu lub zaciągnięcie pierwszego w nieco większej kwocie niż przewiduje się na budowę domu. Zwłaszcza że jeśli zostaną jakieś pieniądze, to można je przeznaczyć na nadpłatę kredytu.
Czy można zaciągnąć kredyt hipoteczny online, bez fizycznego kontaktu?
Obecnie żaden bank nie oferuje możliwości wzięcia kredytu hipotecznego online. Co prawda, wiele kwestii można już załatwić zdalnie, na przykład przesyłać niektóre wymagane dokumenty, wypełnić wniosek elektroniczne w połączeniu szyfrowanym. Można również uzgadniać szczegóły umowy podczas telekonferencji. Jednak samo podpisanie umowy kredytu na zakup domu lub mieszkania wymaga fizycznej obecności w oddziale banku.
Jak sprawdzany jest wkład własny?
Sprawdzanie wkładu własnego zależy od tego, jaką nieruchomość chce się sfinansować kredytem hipotecznym. Na przykład przy budowie domu, weryfikowana jest wartość wykonanych robót. Jeśli wkładem własnym ma być działka, na której rozpoczyna się budowę, to bank zweryfikuje wartość tej działki. W przypadku zakupu nieruchomości na rynku wtórnym bank sprawdzi między innymi cenę tej nieruchomości w akcie notarialnym, a następnie porówna ją z kwotą kredytu. Co więcej, jeśli z tego aktu wynika, że część zapłaty za tę nieruchomość ma nastąpić dopiero po podpisaniu aktu notarialnego, to bank poprosi o potwierdzenie dokonania tej zapłaty. W sytuacji zakupu nieruchomości na ryku pierwotnym bank będzie wymagał dostarczenia oświadczenia dewelopera, że sprzedaje on lokal za określoną cenę, wraz z informacją o ilości otrzymanych już wpłat.
Czy wkład własny wpływa na zmniejszenie kredytu hipotecznego?
Tak, im większy jest wkład własny, tym niższa będzie kwota kredytu. Można więc powiedzieć, że wkład własny wpływa na zmniejszenie kwoty kredytu. Na przykład kupując nieruchomość za 500 tys. zł, wpłacając wkład własny w wysokości 50 tys. zł, kredyt wyniesie 450 tys. zł. Natomiast przy wkładzie własnym w wysokości 100 tys. zł, kwota tego kredytu wyniesie 400 tys. zł, zaś przy wkładzie o wysokości 150 tys. zł, kredyt wyniesie już tylko 350 tys. zł. Im wyższy jest wkład własny, tym tańszy będzie kredyt. Przy niskim wkładzie w wysokości 10% wartości mieszkania lub domu oferta banków będzie słabsza, zaś całkowity koszt kredytu będzie wyższy niż w przypadku większego wkładu, na przykład w wysokości 20%.
Kredyt hipoteczny a pożyczka hipoteczna – czym to się różni?
Pożyczka hipoteczna to po prostu pożyczka pod zastaw jakiejś nieruchomości. Chcąc ją otrzymać, trzeba być właścicielem nieruchomości (domu, mieszkania lub działki) nieobjętej żadnym kredytem hipotecznym. Środki uzyskane z takiej pożyczki mogą być przeznaczone na dowolny cel, nie musi to być zakup domu czy też mieszkania. Minusem tej pożyczki, jest niewątpliwie to, że jest ona znacznie droższa w porównaniu do standardowego kredytu hipotecznego. Różnicą między nimi jest przede wszystkim to, że środki z kredytu hipotecznego mogą być przeznaczone wyłącznie na budowę lub zakup nieruchomości. Dodatkowo będzie to wnikliwie sprawdzane przez bank.
W jaki sposób wypłacany jest kredyt hipoteczny?
To, w jaki sposób wypłacany jest przyznany kredyt na zakup mieszkania lub domu zależy od tego, komu przelewane są pieniądze i kiedy. Kredyt hipoteczny może być wypłacany w transzach lub jednorazowo. Wypłata realizowana w transzach dotyczy zazwyczaj zakupu nieruchomości na rynku pierwotnym. Ten rodzaj wypłaty obowiązuje też w przypadku budowy domu. Pieniądze są tutaj wypłacane we wcześniej ustalonych transzach i są uzależnione od zakończenia danego etapu budowy. Natomiast wypłata jednorazowa realizowana jest w przypadku zakupu gotowej nieruchomości, bez względu na to czy kupuje się ją z rynku pierwotnego, czy też z rynku wtórnego. Wszystkie pieniądze wypłacane są prosto na rachunek sprzedającego.
Jakie są koszty zakupu nieruchomości niezwiązane z ofertą banku?
Poza kosztami związanymi z ofertą kredytu zaciąganego w banku trzeba jeszcze pamiętać o kilku innych wydatkach. Należą do nich na przykład opłaty sądowe, opłaty notarialne, podatek od czynności cywilno-prawnych. Do takich kosztów można także zaliczyć korzystanie z usług doradcy kredytowego czy też korzystanie z usług biura nieruchomości. Jednak są to wydatki, których można uniknąć, gdyż można samodzielnie znaleźć nieruchomość czy też samodzielnie wybrać ofertę kredytową.
Czy program Bezpieczny kredyt 2 procent jest aktualny? Kto może z niego korzystać?
Niestety aktualnie przyjmowanie wniosków do programu Bezpieczny Kredyt 2% zostało wstrzymane. Taki komunikat został ogłoszony 1 stycznia 2024 roku. Jednak wszystkie wnioski złożone do końca grudnia 2023 zostaną rozpatrzone. Warto obserwować sytuację, bo jest to bardzo korzystny program, z którego mogą skorzystać osoby do 45 roku życia, bez względu na stan cywilny. Jednym z głównych warunków Bezpiecznego Kredytu 2% jest nieposiadanie domu lub mieszkania na własność.
Czy okres kredytu mieszkaniowego ma wpływ na marżę?
Nie, wysokość marży nie zależy od okresu kredytu. Trzeba jednak pamiętać, że dłuższy okres kredytowania oznacza, że zapłaci się większe odsetki i przez pierwsze lata rata kredytu będzie się składała prawie tylko z odsetek, czyli kapitał do spłaty będzie stał w miejscu w tym czasie.
Kredyt na 30 lat czy na 20 lat? Który lepszy?
Zdecydowanie lepszą opcją jest kredyt na 20 lat. Dłuższy okres sprawia, że koszty kredytu znacznie rosną. Co więcej, spłacając kredyt w popularnych równych ratach, płaci się wyłącznie odsetki, zaś zadłużenie względem banku praktycznie stoi w miejscu. Na przykład różnica w kosztach kredytu na kwotę 400 tys. zł na okres 20 lat w porównaniu do kredytu na 30 lat wynosi nawet kilkadziesiąt tys. zł.
Dodaj komentarz